Na dziś zaplanowałam dla Was zawartość wrześniowego boxa. Być może robię to ostatnia (czas mi nie sprzyja), ale chcę podzielić się z Wami swoją wstępną opinią co do poszczególnych kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawe co zawiera mój box to zapraszam! ;)
W tym miesiącu pudełko wygląda bardzo, ale to bardzo pięknie. Subtelne, delikatne kolory, bez jaskrawych wzorów. Ostatnio sporo było takich pudełek i fajnie, że Shinybox tym razem nie poszedł w tym kierunku. Zwykłe pudełko potrafi być równie atrakcyjne co te wypasione graficznie. ;) Nie wiem jak u Was, ale u mnie od rana leje i jak wiecie taka pogoda nie sprzyja dobrym zdjęciom. Starałam się jak mogłam by aparat łapał ostrość. Zapraszam na zawartość wrześniowego pudełka! :)
BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ Szampon do włosów przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy
Szampon wzmacnia i odżywia cebulki włosowe oraz wspomaga redukcję łupieżu, poprawia ukrwienie skóry głowy i zapobiega wypadaniu włosów. Pełny produkt 200ml kosztuje 28,00zł natomiast Shinybox zafundował nam próbkę tego szamponu - 50 ml. Świetna sprawa z takimi malutkimi buteleczkami, bo na wyjazd jak znalazł! Nie wiem czy dostrzegłyście, ale nieco już ubyło, bo właśnie w tym celu szampon po raz pierwszy mi służył. Jestem na tak.
BALNEOKOSMETYKI MALINOWY ZDRÓJ Biosiarczkowy żel peelingujący do mycia ciała
Preparat przeznaczony do mycia i pielęgnacji każdego rodzaju skóry, polecany do masażu ciała w miejscach narażonych na nadmierne gromadzenie się tkanki tłuszczowej i powstawanie cellulitu. Również mamy do czynienia z próbką 50 ml gdzie podobnie jak przy szamponie produkt pełnowymiarowy 200ml kosztuje również 28,00zł. Żel identycznie jak poprzednik przyda się na wyjazdy i nie tylko. Jestem na tak.
GRASHKA Korektor cieni pod oczami
Produkt pełnowymiarowy, który zmniejsza widoczność cieni pod oczami, silnie kryje i rozświetla. Zawiera aktywne składniki pomagające nawilżyć i odbudować delikatną skórę pod oczami. Maleństwo przypominające cień do powiek, ale szczerze mówiąc bardzo cieszę się z tej zawartości. Nigdy nie miałam nic z Grashki a wiele o niej słyszałam, więc z chęcią zabieram się za testowanie tego produktu. Bardzo piękne opakowanie, jestem na tak! Cena to 21,00/szt.
ETRE BELLE Mascara Lash X-Press & Hyaluronic
Mascara wydobywa piękne, długie, gęste i podkręcone rzęsy, nadając im niesamowitą objętość. Zakrzywiona szczoteczka Maxi-curl zapewnia podkręcenie, pogrubienie oraz wydłużenie rzęs. Oto mamy kolejną rzecz od Etre Belle. Ostatnio był cień w kredce od tej firmy, który nie do końca przypadł mi do gustu. W tym przypadku czuję że może być podobnie. Cena nie koniecznie świadczy o jakości produktu. Jestem ciekawa, bo nigdy nie miałam tak drogiego tuszu do rzęs! Obłęd...Póki co jestem na tak. Produkt pełnowymiarowy. Cena 100,00zł/szt.
BIOLIQ Balsam intensywnie odżywiający
Balsam intensywnie odżywia i pielęgnuję skórę. Zawarty w balsamie ekstrakt z ziela skrzypu polnego poprawia metabolizm kolagenu, działa odbudowująco, wygładzająco i ujędrniająco. Produkt pełnowymiarowy jeden z dwóch. Cieszę się, że to balsam a nie krem do rąk trafił w moje ręce. Jestem na tak. Cena sugerowana przez producenta to 20,00zł/180ml.
PRÓBKI
Jestem wręcz wściekła, że otrzymałam znów te same próbki co w ostatnim boxie, nie ma to jak dostać pozostałości z poprzedniej edycji! Lubię próbki, ale tutaj ogromny minus. Rozumiem, na liście nie ma ani wzmianki o jakichkolwiek próbkach, więc czemu się czepiam skoro mi je dodatkowo dorzucili?
Ideą pudełka jest testowanie nowości, nowych próbek, kosmetyków a nie tego samego co było. Oj Shiny, albo ja mam zły dzień i się mocno czepiam albo nie wiem...Piszcie mi czy słusznie marudzę :/ Z drugiej strony to TYLKO próbki...
PODSUMOWANIE
Jestem troszeczkę zaskoczona tym że nie otrzymałam żadnego prezentu, mimo że jest to moje 6 pudełko z rzędu... Trudno odbyło się jakieś losowanie, które nie powinno mieć miejsca. Każdy subskrybent powinien otrzymać dodatkowy prezent. Takie jest moje zdanie. Szkoda, bo miałam apetyt na koncentrat z Saluterri.
Zawartość w tym miesiącu jest ciekawa, bo mamy 3 produkty pełnowymiarowe, ale szału nie ma. Wciąż mam w pamięci czerwcowe pudełko i od tamtej pory porównuje otrzymane pudełka. Z próbek Balneokosmetyki jestem zadowolona, bo nie ukrywam, że gdy skończy się ich zawartość to umyje buteleczki i zachowam - z pewnością się przydadzą. Reszta jest w porządku.
Dajcie znać co myślicie o tym pudełku,
Trzymajcie się cieplutko, paa! :*
Jest duży Bioliq, lubię ten produkt :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego korektora pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi tusz za stówkę! :-D Miłego testowania! :-* Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńDzięki :* być może zrobię oddzielny post z tym tuszem ;)
UsuńW następnym miesiącu się skuszę,póki co wydatki.
OdpowiedzUsuń