środa, 20 sierpnia 2014

NOWOSCI SIERPNIA

Zapraszam na dość obszerny post z nowościami kosmetycznymi tego miesiąca. Może znajdziecie w nim coś, co Was zaciekawi.



ELFA, GREEN PHARMACY Szampon do włosów tłustych u podstawy i suchych na końcach
  O tych szamponach powoli robi się głośno. Cena jest bardzo niska - 7.49zł, więc grzechem byłoby nie wypróbować, a nóż widelec stanie się moim ulubieńcem? Wybrałam tę wersję, bo jeszcze nie spotkałam się z szamponem, który byłby polecany do włosów tłustych u podstawy a suchych na końcach. Jestem całkiem optymistycznie do niego nastawiona.



BeBeauty Łagodzący płyn micelarny

Miałam kiedyś próbkę płynu (50ml) z Biedronki i bardzo dobrze ją wspominam. Tej wersji miałam nie kupować, ale stwierdziłam, że 400ml w stałej ofercie raczej się już nie pojawi, bo o ile dobrze pamiętam tamte mają mniejszą pojemność. Wybrałam wersję do skóry suchej i wrażliwej.



CZTERY PORY ROKU Balsam rozświetlający

Ten balsam dostałam. I już Wam powiem, że będzie to raczej bubel... Nie wiem ile kosztuje, ale jak na Cztery Pory Roku podejrzewam, że niewiele.


MAYBELLINE Eyeliner 


Czaiłam się na niego dłuższy czas po recenzjach dziewczyn i w końcu jest mój!Kosztował ok 15,00zł.



PIERRE RENE Skin Balance Cover, podkład kryjący 

Nigdy nie miałam okazji mieć podkładu marki Pierre Rene, a kilka vlogerek i blogerek je polecało, stąd też mój wybór. Ciekawe jak będzie się sprawował. Kosztował ok 26,00zł.



KOBO, cień do powiek 206 COPPER 

Mój pierwszy cień od KOBO i jestem zachwycona! Oby tylko dobrze nam się współpracowało. Za wkład zapłaciłam 13,99zł.



HEAN STAY ON Baza pod cienie 

Na tą bazę czekałam. Wygląda bardzo ciekawie w słoiczku, ale jeszcze nic nie macałam. Więcej nic nie zdradzę. :) Zamówiłam ją na cocolita.pl za 14,90zł.


ORIFLAME, THE ONE, Róż do policzków 

The One to nowa linia kosmetyków reklamowana przez Anne Muche. Seria jest ciekawa moim zdaniem, ale ceny no takie sobie. Ten róż udało mi się kupić w promocji za ok 25,00zł. Cena standardowa to koszt ok 40,00zł. To cudeńko jest malutkie nawet, ale bardzo podoba mi się opakowanie, które zawiera róż + rozświetlacz. Mam nadzieję, że będzie to warte wydanych pieniędzy.



ORIFLAME, OPTIMALS Seeing is Believing, Krem pod oczy 

Również malutkie cudeńko, bo zaledwie 15 ml. Krem ma za zadanie m.in redukować cienie pod oczami czy zmniejszyć opuchnięcia.



W7 IN THE NUDE, Paleta 12 cieni do powiek 

Tę paletkę sprawiłam sobie sama na swoje obchodzone niedawno urodziny. Zapewne przypomina Wam paletkę NAKED 3 i tak, właśnie ją przypomina. :) Zastanawiałam się między MR a W7. MR Iconic 3 również ma zawartość bardzo podobną do Naked 3. Ale jestem kobietą i bardziej wizualnie spodobała mi się paletka W7 dlatego to ją wybrałam. Jeżeli paleta się sprawdzi to może skuszę się na drugą paletę W7 In the Buff. 


 OTRZYMANE PRÓBKI 


-SORAYA, Serum do ciała Antycellulit i wyszczuplanie
-NIVEA, Żel-peeling-maska oraz Matujący Krem-Żel


Zabieram się za testowanie, a Was zapraszam do obserwacji bloga.

Pozdrawiam!




8 komentarzy:

  1. Sporo nowości, a ja nic nie znam :) Jedynie z Green Pharmacy miałam kiedyś odżywkę, ale była dla mnie straszliwym bublem, dlatego omijam tą firmę póki co ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki tani Lasting Drama!:) Zainteresowałaś mnie tym szamponem, moje włosy dokładnie takie są - tłuste u podstawy i suche na końcach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo nowości dla mnie;) Podkład Pierre Rene jest coraz bardziej znany,ale ja na razie pozostanę wierna mojemu Revlonowi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa bazy pod cienie ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  5. już nie mogę się doczekać recenzji podkładu i palety cieni ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam kiedyś kupić tę paletkę W7 ale ostatecznie zrezygnowałam z zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj, widze juz 3 kosmetyki, ktore uwielbiam! baza Hean, plyn micelarny z biedronki oraz podklas skin Balance ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tylko ten płyn micelarny, niestety szczypał mnie w oczy :) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz oraz za odwiedziny! :*

Jeżeli spodobało Ci się u mnie to zachęcam do obserwacji. ;)

Aneta :-)