niedziela, 19 października 2014

Łagodzący płyn micelarny BeBeauty

Jakiś czas temu w ofercie Biedronki pojawiły się dwie wersje płynów micelarnych o pojemności 400ml za bardzo kuszącą cenę. Jako że kiedyś w posiadaniu miałam wersję standardową (tą niebieską) to skusiłam się na różową wersję i czy był to dobry wybór dowiecie się czytając dalej. Zapraszam! :)


Różowa wersja jest polecana dla skóry suchej i wrażliwej więc w moim przypadku prawie się zgadza, ale ta wersja -  niby łagodząca nie ma z tym słowem nic wspólnego. Micel okazał się dla mnie wielkim rozczarowaniem zwłaszcza że wersja niebieska jest świetna. Płyn strasznie podrażnia mi oczy a niekiedy doprowadza mnie do łez i tylko przemycie oczu zwykłą wodą ratuje mnie przed potopem. :P



Nie polecam Wam tej różowej wersji mimo że micel dobrze zmywa, ale niestety kosztem czerwonych oczu, szczypania i łzawienia a to nie jest to o czym każda z nas marzy przy demakijażu. 

Dajcie znać czy pokusiłyście się kiedyś o Biedronkowe micele i jak się u Was sprawowały. ;)



12 komentarzy:

  1. Ja mam teraz z Garniera i bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam ;) i w moim przypadku również się nie sprawdził...

      Usuń
  2. Ja akurat nie próbowałam płynu, ale jestem wielką fanką różowego żelu micelarnego:) Mam już któreś opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te płyny z Biedronki są niezłe :) Też je często używam.

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę sobie jakiś płyn mic kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. dużo słyszałam, że różowa jest kiepska w porównaniu do niebieskiej dlatego ją omijam

    OdpowiedzUsuń
  6. odpada jak podrażnia oczy : c standardowy lubiłam, a tych się boje

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio pisałam na swoim blogu o tym zdradliwym i podstępnym płynie :P bubelek i tyle!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten sam problem.. zmywanie makijażu złym produktem i morze łez, czerwone oczy i potworne szczypanie.. Ja mam wersje niebieską i nie ma tego problemu, ale z makijażem niezbyt sobie radzi, dlatego wolę używać Ziaji dwufazowej

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie tez szału nie robił ,zdecydowanie wolę ta niebieską wersję

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak nie polecasz to nie kupuje :) niebieską lubię chyba najbardziej :O)

    OdpowiedzUsuń
  11. Własnie się kiedyś zastanawiałam czy kupić różowy ale tego nie zrobiłam. Potem czytałam jakąś recenzje i wynikało z niej, że to totalny niewypał.. I widzę, że u Ciebie również się nie sprawdził... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz oraz za odwiedziny! :*

Jeżeli spodobało Ci się u mnie to zachęcam do obserwacji. ;)

Aneta :-)