SHINYBOX CZERWIEC 2014 RECENZJA

Dzisiaj mamy koniec miesiąca a więc pora na recenzję urodzinowego pudełka Shinybox i nie przedłużając zapraszam do zapoznania się z moją opinią. Miś na ożywienie zdjęć :)

 ETRE BELLE Maseczka kolagenowa w kremie 

Maseczka daje mi nawilżoną skórę a twarz w dotyku jest przyjemna. Nie podoba mi się jej zapach oraz że zostawia tłusty film na twarzy, który trzeba zmyć wodą. Raczej nie skusiłabym się na pełnowymiarowy produkt. Zdecydowanie jej zapach mnie drażni, ale np mojej Mamie się podoba, więc zależy to od gustu. Szczególnie nad nią nie będę się zachwycać, ale twarz po jej zastosowaniu jak najbardziej mi się podoba.

 ORGANIQUE  Peeling solny 

Peeling jest cudowny! Nigdy nie miałam takiego peelingu, który tak pobudził moją skórę i zmysły. Kryształki soli delikatnie masują skórę a masło Shea i oleje: kokosowy i sojowy zapewniają mi natłuszczoną skórę. I ten peeling przede wszystkim bardziej natłuszcza niż zdziera naskórek, ale czy mi to przeszkadza? Absolutnie nie! Jego konsystencja przypomina mi piankę a więc taka bardzo lekka formuła. Wersję zapachową jaką posiadam to greek, który pachnie jak winogron. Obłęd <3 Po raz kolejny marka Organique mnie nie zawiodła. Produkt zdecydowanie wart swojej ceny a jego ważność po otwarciu to zaledwie 3 miesiące. Podsumowując jeżeli ktoś liczy na mocny peeling ciała, to ten jest troszkę słaby pod tym względem. Tutaj na pierwszym miejscu mamy do czynienia z miękką i bardzo natłuszczoną skórą, ale również i wygładzoną przez całkiem spore kryształki soli.

 DOVE Antyperspirant Invisible Dry Anti-White Marks 

Antyperspirant, którego wszyscy się nie spodziewali i który u większości wywołał oburzenie. Sama również tego doznałam, ale zmieniam zdanie! Jest to najlepszy dezodorant jaki miałam i wiem, że na pewno po niego jeszcze raz sięgnę. Jest bardzo delikatny, nie podrażnia mi skóry, walczy z nieprzyjemnym zapachem oraz zapewnia długotrwałą ochronę z utrzymującym się zapachem w ciągu dnia. Dezodorant Rexony niech się chowa! Również nie zauważyłam, żeby zostawiał jakiekolwiek plamy na ubraniach. Bardzo jestem zadowolona z tego produktu. 

 MARION Serum do włosów narażonych na działanie wysokiej temperatury

Przyznaje się bez bicia, że tego produktu użyłam może ze 3 razy w ciągu tego czasu odkąd mam pudełko. Nie suszę włosów, zwłaszcza teraz gdzie w wysokiej temperaturze same schną w błyskawicznym tempie. Napiszę tylko to co zauważyłam, produkt ma prawie niewyczuwalny zapach, tłusty, bo ma oleistą konsystencję i w pewnym stopniu ułatwia rozczesywanie. Czy chroni włosy, nie jestem w stanie powiedzieć, ale cieszę się, że mam taki produkt. Na tą chwilę nie muszę się już za niczym rozglądać.

 SYLVECO Odżywcza pomadka z peelingiem 

Zawiera w sobie drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego, które delikatnie złuszczają i wygładzają usta. W składzie pomadki znajduję się m.in olej sojowy, wosk pszczeli czy masło kakaowe, które pielęgnują delikatny naskórek, zapobiegając wysychaniu i pękaniu. Jeżeli ktoś ma problemy z opryszczkami, to pomadka zawiera składnik - betulina która łagodzi objawy opryszczki. Moim zdaniem pomadka to absolutny hit tego pudełka! Ja większych problemów z ustami nie mam, ale gdy pojawiają mi się suche skórki, smaruje się pomadką i jak nowe usta. Bardzo polecam osobom, które mają większe problemy z suchymi, popękanymi ustami. Myślę, że pomadka bardzo się sprawdzi i Was nie zawiedzie. W smaku jest bardzo fajna z powodu tego cukru. ;) Nawilża mi usta, a drobinki które zostają po prostu się rozpływają. 

 SYLVECO próbki 

Wszystkie jak dla mnie identycznie pachną, oprócz próbki szamponu, który chcę zdecydowanie wyróżnić. Po tej 1 próbce sprawił, że moje włosy na drugi dzień nie były przylizane. Były bardzo miękkie i puszyste. Wręcz jak nie moje włosy! Zastanowię się nad kupnem tego szamponu, aby faktycznie sprawdzić jego działanie. Następnie krem rokitnikowy, który nie jest dla mnie, ale spróbowałam i moja twarz po użyciu znieruchomiała :D Nie spodziewałam się jego pomarańczowo-żółtego koloru. Reszta próbek bez rewelacji.

 AFLOFARM spray ochronny przeciw owadom 

Przede wszystkim nie jest wydajny, przy porządnym spryskaniu całego ciała zostało mi się go niewiele. Używałam go naprawdę w ekstremalnych warunkach gdzie była plaga komarów. I wiecie co? Nie do końca dawał sobie rady. Na takie pojedyncze komarki wręcz świetny, ale jeżeli lata koło nas minimum 20 komarów, to nie ma szans na to aby któryś nie usiadł do kolacji. Zapach strasznie duszący i lepiej go nie wdychać...Nie mniej jednak przydał się. :)

 PODSUMOWANIE 

Jeżeli widziałyście zawartość czerwcowego boxa to zapewne zauważyłyście, że w recenzji nie ma gąbeczki SYIS. Nie ma jej, bo to jest trochę jak z pędzlami. Potrzeba mi co najmniej 3 miesięcy lub dłużej aby wyrobić sobie opinię. Jej recenzja na pewno znajdzie się u mnie na blogu. Odnośnie całego pudełka to jestem bardzo zadowolona. Z przyjemnością testowałam kosmetyki i jest to najlepsze pudełko w ostatnim czasie stworzone przez Shinybox. Zdradzę jedynie, że warto zamówić boxa chociażby dla samej gąbeczki, która kosztuje 50,00zł. Śledzę profil fb Shinybox i jest teraz dobra okazja na to by zdobyć archiwalne pudełko taniej. Dzięki zabawie Wakacyjne Koło Fortuny posiadam rabat - 20,00zł. Gdyby ktoś był zainteresowany, wystarczy w komentarzu mi napisać i podam kod z którego nie będę korzystać. I takie archiwalne pojedyncze pudełko dzięki rabatowi możecie zakupić za 39,00zł. :) 

PS Nie robie reklamy Shiny! Po prostu, może ktoś ma chęć kupić pudełko a cena mu zwyczajnie nie odpowiada.

Trzymajcie się Kochane w te upalne dni, bo ja, pisząc tego posta dosłownie się roztapiam! :/